"Rodzina Borgiów" była dla mnie książką bardzo nierówną. Całkiem przyzwoity wątek obyczajowy, intrygi i życie w XV - wiecznym Rzymie, to wszystko przetykane jest przydługimi i nużąco szczegółowymi opisami bitew i strategii wojskowych, które nijak nie były w stanie mnie zaciekawić.
Oczywiście, co kto lubi, mimo to, książka mogłaby zasłużyć na wysoką ocenę. Niestety, styl autora również nie zachęca. Wydarzenia, rzucane w kolejnych rozdziałach, często różnią się od siebie pod każdym względem, a jakichś specjalnych zabiegów, mających na celu połączenie tego wszystkiego w całość, nie widać.
Książka jest męcząca. A szkoda, bo możnaby z niej sporo wynieść, gdyby nie powracająca wciąż myśl "daleko jeszcze?".
5/10
2/5