Kolejna książka jednego z moich Mistrzów, z którą miałam okazję spędzić kilka wieczorów. Chociaż nie, dokładnie rzecz biorąc, wieczór był jeden, bo "Allen na scenie" to zbiór scenariuszy, które czyta się w zawrotnym tempie. Ubogo opisane tło wydarzeń pozwala całkowicie skupić się na tym, co jest w twórczości Allena najważniejsze, czyli słowie. A słowo w tej książce jest pełne absurdu i niełatwego, ale rozbrajającego humoru.
Aż żal, że żadne z tych dzieł nie doczeka się wystawienia na rzeczywistej scenie.
8/10
0 komentarze:
Prześlij komentarz