czyli ostatnio przeczytałam książkę.

poniedziałek, 3 lutego 2014

120. "Bolało jeszcze bardziej" - Lidia Ostałowska

21:26 Posted by Kasia No comments
Kilka reportaży. Każdy inny. Łączy je tylko jedno - wszystkie opisują życie ludzi na terenie Polski, poza tym nic. Bo co historia Paktofoniki może mieć wspólnego z  życiem rodziny, w której metodami antykoncepcji są aborcja i zabijanie noworodków? Albo żydowskie konotacje w wojnie łódzkich klubów z kazirodczym związkiem córki z ojcem, z którego rodzi się dziecko?

Nie są to historie radosne, nie są nawet optymistyczne. Pokazują nasz kraj ze strony, której nie znaliśmy, albo na co dzień za bardzo znać nie chcemy. Poza jednym wyjątkiem, opisują miejsca i sytuacje, z których nie ma ucieczki, ludzi, którzy albo nie chcą albo nie mogą zmienić swojej sytuacji.

A nawet ten jeden wyjątek, który powinien być światełkiem w tunelu, nie pokazuje radości z sukcesu. Skupia się na cenie, którą trzeba za niego zapłacić.

"Bolało jeszcze bardziej" to popis polskiej martyrologii XXI wieku. Nie jest dobrze, nie może być, tu jest Polska i tu się cierpi. Nie jest to lektura przyjemna, ale są momenty w życiu, kiedy takie opowieści są człowiekowi potrzebne. I w takim momencie zbiór reportaży Ostałowskiej jest dobrym wyborem, bo autorka pisze dobrze, więc przez jej książkę nie brnie się w sposób szczególnie uciążliwy. Tematyka jest ciężka, sama lektura już niekoniecznie.

7/10
3/5

0 komentarze:

Prześlij komentarz