Jest i śmieszno i strasznie. Śmiech wywołują naleciałości pozostałe po czasach słusznie minionych, które w tym kraju doprowadzone są do granic absurdu. Co tam malowanie trawy przed wizytą dygnitarza państwowego, w Rosji za wizytującym wioskę prezydentem wiezie się ciężarówką dwie zastępcze Łady, na wypadek gdyby niedobudowana droga pokonała auto głowy państwa. Bawi też niezwykła kreatywność Rosjan i ich niezawodne poczucie humoru.
To poczucie humoru jest chyba odruchem obronnym, który pozwala przetrwać w tym dziwnym kraju. Rosjanie nie mają łatwo - wszechobecna korupcja, bezwzględna władza i przytłaczająca bieda towarzyszą im na co dzień. Ta strona kraju jest opisana w "Gogolu" najszerzej.
Zbiór felietonów Radziwinowicza to przygnębiająca lektura, ale pozwala sporo dowiedzieć się o życiu codziednnym w kraju, który w dzisiejszych czasach jest na ustach większości świata. Warto ją przeczytać i nie jest to lektura męcząca.
7/10
3/5
0 komentarze:
Prześlij komentarz